Wielkie zarazy przychodziły z Chin
Źródłem najbardziej niszczycielskich epidemii dżumy były Chiny – twierdzi grupa genetyków, która starała się odtworzyć dzieje wywołującej tę chorobę bakterii Yersinia pestis.
Naukowcy, którymi kierował Mark Achtman z Uniwersytetu College Cork w Irlandii stworzyli drzewo genetyczne morderczego mikroorganizmu, a następnie określili wiek poszczególnych jego gałęzi licząc liczbę mutacji. W ten sposób naukowcy wydzielili trzy gałęzie, które odpowiadają ze wielkie epidemie dżumy pustoszące w ciągu ostatnich kilkunastu stuleci znaczne obszary świat. Badacze ustalili, że źródłem tych trzech wielkich epidemii były Chiny.
Pierwsza z nich spadła na Cesarstwo Bizantyjskie i znaczną część Europy w latach 40. VI w. Historycy twierdzą, że zabrała ze sobą około połowę ludności oraz przyczyniła się do klęski sił cesarskich w wojnie z muzułmanami.
Drugą wielką epidemią, której źródła były zdaniem genetyków w Chinach, jest Czarna Śmierć nękająca Europę w XIV w.
Ostatnia zaczęła się zaś w prowincji Yunnan w Chinach w 1894 r. i dotarła w ciągu kilku następnych lat do USA.
Jednak, jak podkreślają genetycy, nie należy winić Chińczyków za to, że to od nich wyszły zarazy. Ludzie są bowiem dla Yersinia pestis jedynie przypadkową ofiarą. Jej naturalnym nosicielem są przeróżne gatunki gryzoni, a tych jest w Chinach bardzo dużo.
Na podstawie The New York Times. Amerykański dziennik napisał też w tym samym artykule o badaniach, którymi zajmowałem się kilka dni temu – czytaj Na tropie sprawcy czarnej śmierci.
Droga jest jasna.
Natomiast pytanie, czy w Chinach rowniez byly takie straty ludnosciowe jak w Europie?
Co ich zrodla pisane i badania historyczne i archeologiczne przekazuja w zwiazku z tymi epidemiami?
No i druga sprawa do wyjasnienia – jakie byly przyczyny tej dosyc stalej tendencji?
Obecnie rowniez nowe szczepy np. grypy ida z tego kierunku – jakis kociol w ktorym mieszaja czarownice tam stoi czy co?
W Indiach rowniez jest wielu ludzi i niski stan higieny duzej czesci spoleczenstwa, a tam jednak raczej nic sie nie wykluwa.
Już ty nie wywołuj wilka z lasu.
Cała Azja południowo-wschodnia to jeden wielki tygiel czarownic mieszających DNA wirusów, bakterii i diabli wiedzą co jeszcze. Przeróżne zarazki wielokrotnie przechodzą z człowieka na zwierzęta i odwrotnie w pewnym momencie wszystkie zaczyna się zgrywać i bum… pandemia gotowa. Nawet w Europie nadal ludzie cierpią od chorób odzwierzęcych, wystarczy popytać weterynarzy lub kogoś kto dostał liszajca. Mimo jednak sporego oddzielenia zwierząt hodowlanych od człowieka. Do tego dochodzi jeszcze to, że w Azji dzikie zwierzęta będące nosicielami zarazków tracą swoje naturalne tereny bytowania i coraz bardziej zbliżają się do siedzib ludzkich. Podobnie dzieje się w Afryce. Naturalne rezerwuary zabójczych mikrobów stają w bezpośredniej bliskości człowieka i stąd nowo poznane a niekoniecznie nowe choroby.
Hmmm…..
Twoja wypowiedz nasunela mi mysl, ze moze przyczyny sa dietetyczne.
Kuchnia chinska uwzglednia praktycznie wszystko co sie rusza.
Stad o wiele wiecej mozliwosci nowych chorob odzwierzecych i kontaktow z nowymi szczepami bakterii czy wirusow zyjacymi na roznych , idacych w setki, gatunkach zwierzakow.
W Europie jemy kilka glownych gatunkow zwierzat, lokalnie mozna dodac jeszcze troche, ale w sumie nie wiecej niz kilkanascie.
A wspomniani wczesniej Hindusi, nie jedza wolowiny…….
hmmm, a co wiadomo o epidemiach dżumy w samych Chinach?
Gdy pogooglalem to znalazlem, ze w Chinach w czasie tych epidemii nie bylo wcale do smiechu – tylko mniej jest to „rozreklamowane”.
http://www.brooklyn.org.pl/zaraza02.htm
Około roku 1200 n.e. Chiny zamieszkiwało 123 miliony ludzi. W 1393 liczba ta spadła do 65 milionów. Pomimo że historycy zwykli przypisywać ten spadek wojnie domowej, która szalała w tym samym czasie co plaga (wojna była spowodowana przez chińskich reakcjonistów przeciwko dominacji Mongołów i zakończyła się ich wygnaniem), McNeil z większym rozsądkiem przypisuje największą odpowiedzialność za ten spadek właśnie tej pladze (McNeil, str. 163, 190). Ponownie, w wieku XVI, mówi się, że Chiny były najbardziej wyludnionym krajem z powodu plagi morowej.
Te badania to trochę odgrzewany kotlet. Zmienność Y.pestis już dawno była nieźle poznana i Morelli et al. tylko potwierdzili wcześniejsze ustalenia na innej próbie i trochę inną metodą. Sami Chińczycy (Dongsheng Zhou z kolegami) już kilka lat temu opublikowali bardzo podobne drzewko i nawet znaleźli u siebie zupełnie nowy wariant (Microtus).
Do niedawna powszechna była opinia, że każdy biowar (Antiqua, Medievalis i Orientalis) był odpowiedzialny za jedną z pandemii, ale ostatnio jest to coraz bardziej wątpliwe. Krótka rzeczowa notatka sprzed kilku lat na sąsiednim blogu:
http://migg.wordpress.com/2007/06/19/wirus-pomagajacy-dzumie/
Tekst oryginalny:
http://www.nature.com/ng/journal/vaop/ncurrent/abs/ng.705.html
Publikacja chińskich genetyków:
Zhou, D., Y. Han, Y. Song, P. Huang and R. Yang 2004. Comparative and evolutionary genomics of Yersinia pestis. Microbes and Infection 6: 1226–34.
Czy możemy mówić o muzułmanach w latach 40-tych VI-tego wieku?
„Zaraza Justyniana” zaczęła się w Peluzjum w roku 541, ale kolejne nawroty pandemii w basenie Morza Śródziemnego trwały do co najmniej 767 r., a wtedy już nie tylko możemy, ale wręcz musimy mówić o muzułmanach. Ci historycy, którzy twierdzą, że dżuma „przyczyniła się do klęski sił cesarskich w wojnie z muzułmanami” to Josiah Russell, znany demograf historyczny, który postawił hipotezę, że populacje marginalne (jak Arabowie) mniej ucierpiały od dżumy i przez to zyskały relatywną przewagę nad wielkimi imperiami o wyżyłowanej rolniczej ekonomii. Od siebie dodam, że to samo mogło dotyczyć Słowian, którzy akurat podczas pandemii zajęli Bałkany i dotarli masowo nawet do północnej Syrii.
Russell, J.C. 1965. Recent advances in mediaeval demography. Speculum 40(1): 84–101.
http://www.jstor.org/pss/2856466
Russell, J.C. 1968. That earlier plague. Demography 5(1): 174–84.
http://www.jstor.org/pss/2060203
Sołtysiak, A. 2006. The plague pandemic and Slavic expansion in the 6th–8th centuries. Archaeologia Polona 44: 339–364.
http://www.antropologia.uw.edu.pl/as.html