Pamiątki po rzymskich legionach: piękny hełm i rzadka zbroja
Brytyjskie media poinformowały w ostatnich dniach o ciekawych odkryciach rzymskiego sprzętu wojskowego. Archeolodzy badający pozostałości ufortyfikowanego obozu w Caerleon w Walii odkryli m.in. kompletną zbroję legionisty. Z relacji BBC wynika, że jest to lorica segmentata, czyli szczytowy wytwór rzymskich zbrojmistrzów, który często porównuje się dopiero z zaawansowanymi pancerzami późnego średniowiecza.
Rekonstruktor ubrany we współczesną kopię lorica segmentata. Zdjęcie na licencji Creative Commons. Autor: Marten253
Był to pancerz stworzony z przemyślnie połączonych żelaznych płyt, który zapewniał dobrą ochronę, a jednocześnie nie ograniczał za bardzo ruchliwości. W dodatku był o kilka kilogramów lżejszy od dającej mniejszą ochronę kolczugi. Rzymianie nosili lorica segmentata w I-III w n.e. Wyszły z użycia, gdyż stały się zbyt drogie dla biedniejącego imperium.
Archeolog Peter Guest z Uniwersytetu w Cardiff powiedział, że dotąd znaleziono w Wielkiej Brytanii 2-3 takie zbroje. W jego ocenie znalezisko jest w bardzo dobrym stanie, jeśli wziąć pod uwagę, że Rzymianie wytwarzali pancerze z żelaza. Lorica przekształciła się w rdzę, ale zachowała kształty. Brytyjscy archeolodzy znaleźli też wiele innych zabytków. By ich nie zniszczyć całe bloki wyciętej ziemi są wywożone do laboratorium. Dopiero tam zabytki będą oczyszczane z ziemi, w której leżały blisko 2 tysiące lat.
Dużo bardziej niesamowity zabytek trafił się pewnemu młodemu poszukiwaczowi skarbów w maju tego roku. Niedaleko starożytnej rzymskiej drogi w Crosby Garrett w Kumbrii na północy Anglii odkrył za pomocą wykrywacza metali niezwykle rzadki i piękny rzymski kawaleryjski hełm paradny z maską na twarz. Wykonany z brązu zabytek dotrwał do naszych czasów w ponad 60 kawałkach, ale specjaliści z domu aukcyjnego Christie złożyli go w jedną całość. Hełm jest całkowitym unikatem. Przedstawia przystojnego młodzieńca z kręconymi włosami we frygijskiej czapce, na której siedzi gryf. Zabytek jest datowany na 75-250 n.e.
Znalezisko stało się jednak sporym kłopotem dla brytyjskich muzeów. Otóż zgodnie z angielskim prawem pojedynczy przedmiot z brązu nie podlega przymusowemu wykupowi przez muzea. W związku z tym zabytek będzie wystawiony na otwartą aukcję i Brytyjczycy boją się, że zostanie wywieziony za granicę. Obecnie muzea gromadzą środki na jego wykup, a chodzi tu o naprawdę duże pieniądze. Zdaniem ekspertów taki unikalny i świetnie zachowany hełm może pójść na aukcji nawet za 500 tysięcy funtów.
Nie jest to pierwszy taki piękny paradny rzymski hełm odkryty w Wielkiej Brytanii. W 1796 r. znaleziono podobny hełm w Ribchester (zdjęcie), a w 1905 r. w Newstead (zdjęcie). Są znane jeszcze dwa inne znaleziska tego typu. Są to jednak hełmy trochę innych typów. Żaden nie jest też w tak świetnym stanie.
O pancerzu napisało BBC, które dało też film z wykopalisk, ale słabo widać sam zabytek. Sprawą hełmu zajął się zaś Guardian, który dał też porządną ilustrację tego cudeńka. Jeszcze lepsze zdjęcia hełmu z Crosby Garrett znajdziecie na stronie The Portable Antiquities Scheme.
Kolejne dwa tysiace lat i sladu w ziemi nie sostanie po rzymskich artefaktach.
Co za szczescie „archeologiczne” , ze kolebki cywilizacji naszego rejonu znajduja sie w suchych a nawet pustynnych rejonach, gdzie takie przedmioty lepiej sie konserwuja.
Hm, o co chodzi z tym hełmem? Kto to nosił i po co? Na wojskowych paradach etc? Przez oficerów? To dosyć komiczne musiało być. Bardziej się kojarzy z balem przebierańców niż wojskiem.
P.
Odczlowiecza.
Masz posagowego „czlowieka ze stali” a nie spoconego pryszczatego nastolatka z rozbieganymi oczkami, odbebniajacego sluzbe wojskowa przed robieniem kariery cywilnej.
W informacji napisałem dla uproszczenia paradny. Można by też jednak całkiem spokojnie użyć terminu sportowy. Otóż, gdy rzymska jazda (przynajmniej z okresu cesarstwa) nie miała na podorędziu garstki barbarzyńców albo zwolenników innego kandydata do cesarskiego tytułu, by się rozerwać, to w ramach zawodów hippicznych zwanych hippika gymnasia walczyła bezkrwawo ze sobą. I wówczas właśnie noszono takie hełmy i inne specjalne części stroju i uprzęży. Używano podczas tych zabaw tępych oszczepów – stąd właśnie osłona na twarz. Były też specjalne osłony na końskie łby.
Ilustracja takich zawód jest choćby tu http://www.akg-images.com/akg_couk/_customer/london/collections/connolly.html
Ciekawe, czy takie wyposazenie bylo obowiazkowe? Zwlaszcza w okresie Reupbliki, gdy equici mieli obowiazek utrzymania odpowiedniej klasy konia wierzchowego z okreslonym wyposazeniem, co sprawdzano na okresowych przegladach.
Im bogatsze i bardziej rozbudowane wyposazenie, tym latwiej bylo odsiac ludzi z ubozejacych rodow.
„poszukiwacz skarbów” i 500k funtów brzmi inspirująco :)
[…] Europejczyków? 3. Kolejne polskie odkrycia w Nakum 4. Niezbyt przyzwoity prehistoryczny zabytek 5. Pamiątki po rzymskich legionach: piękny hełm i rzadka zbroja 6. W Krakowie otwarto podziemne muzeum 7. Niezwykłe odkrycie. Znaleziono najstarsze dowody użycia […]
[…] okazały się totalnie konserwatywne w starciu z rzeczywistością. Paradny rzymski hełm z brązu odkryty przez poszukiwacza skarbów w Kumbrii sprzedano na aukcji za szokującą kwotę 2 mln funtów. Najwyższe szacunki jakie pojawiały się […]
[…] 19. Pamiątki po rzymskich legionach: piękny hełm i rzadka zbroja […]
Najpopularniejsze teksty 2010 roku « Archeowieści said this on 1.01.2011 @ 18:22 |