Znaleźli największego wroga wczesnych ludzi

Crocodylus anthropophagus, czyli krokodyl ludożerca, był największym drapieżnikiem, jakiego spotykali ludzie żyjący około 1,8 mln lat temu w dzisiejszym wąwozie Olduvai w Tanzanii.

Wąwóz Olduvai w Tanzanii. Zdjęcie na licencji Creative Commons. Autor: Clem23

Skamieniałe kości nieznanego dotąd gatunku krokodyla odkryli w wąwozie amerykańscy i tanzańscy uczeni. Leżały one w warstwie pochodzącej sprzed 1,84 mln lat. W oparciu o znalezione szczątki badacze ustalili, że zwierzę miało trójkątne rogi wystające za oczodołami i potężny pysk. Naukowcy szacują, że krokodyle te osiągały do 6 m długości, co oznacza, że były największym drapieżnikiem, jakiego mogli spotkać ludzie, którzy żyli na tym terenie w tych samych czasach. A ludzi wówczas tam nie brakowało.

Wąwóz Olduvai jest bowiem niezwykle sławnym stanowiskiem paleoantropologicznym. To tutaj Louis i Mary Leakey odkryli w połowie XX w. liczne szczątki i narzędzia należące do australopiteków i pierwszych Homo. Wśród ich znalezisk były też kości lewych nóg dwóch hominidów należących prawdopodobnie do gatunku Homo habilis, na których są wyraźne ślady krokodylich zębów. Leakey odkryli je w dwóch miejscach w odległości 100 m od miejsca, w którym w 2007 r. znaleziono kości krokodyla. Kości ze śladami zębów leżały w dodatku w tej samej warstwie geologicznej, co szczątki Crocodylus anthropophagus. Właśnie dlatego wymarły już krokodyl zyskał miano ludożercy.

Jak podkreślają naukowcy, żyjący na tym terenie ludzie musieli bardzo uważać podczas korzystania ze zbiorników wody, by nie paść ofiarą wielkich gadów. Zdaniem uczonych dorosły Crocodylus anthropophagus prawdopodobnie był nawet w stanie połknąć w całości wczesnych ludzi, którzy byli znacznie mniejsi od nas.

Artykuł poświęcony Crocodylus anthropophagus badacze opublikowali w PLoS One. Bardziej przystępny tekst znajdziecie w LiveScience.

~ - autor: Wojciech Pastuszka w dniu 24.02.2010.

Komentarzy 15 to “Znaleźli największego wroga wczesnych ludzi”

  1. ,,Znaleźli największego wroga wczesnych ludzi”
    Tytuł trochę mylący. Znalezisko pochodzi sprzed 1,8mln lat a ludzie współcześni (tym mianem nazywać możemy tylko homo sapiens sapiens) pojawili się około 200tys lat temu. Homo Habilis o których mówimy w żadnym razie nie możemy nazwać ,,człowiekiem współczesnym” Należałoby chyba zmienić tytuł artykułu by uniknąć tych nieścisłości

  2. przepraszam najmocniej. Oczywiście napisane jest ludzi WCZESNYCH nie WSPÓŁCZESNYCH
    moja wina

  3. Nie przejmuj się, też tak za pierwszym razem przeczytałem. Sądzę, że to nasze mózgi płatają nam figla: odczytujemy początek i koniec słowa, a resztę nam podpowiada podświadomość. Ta zaś każe bać się wroga wSPÓŁczesnych ludzi…

    • Z podpowiedzia masz jak najbardziej racje. Tak dziala umysl, uzupelniajac oczekiwana trescia teksty i obrazy.

  4. Jakis taii przygnebiajacy ten wawoz na tym zdjeciu.
    Moze sprawia na mnie takie ponure wrazenie, bo czytalem niezle opowiadanie w ktorym schylek ludzkosci i ostatni Sapiens rowniez zbiegaja sie w tym miejscu.

    Szesc metrow dlugosci krokodyl…akurat mam taka odleglosc w jednym miejscu pomiedzy scianami. Brrrrrr…. To pozwala lepiej go sobie uzmyslowic.

  5. wczesne homininy mialy cale mnostwo wrogow – pewnie wiekszymi (w sensie zagrozenia zycia, a nie rozmiarow) byly lamparty i inne kotowate – znane sa przeciez czaszki ze sladami lamparcich zebow.

  6. Spośród współczesnych afrykańskich zwierząt, największe żniwo ponoć zbierają hipopotamy, więcej od krokodyli, tak że nie wiem, czemu akurat gadzinę uznano za największego wroga. Jest wielki i groźnie wyglądający, a i sporych prędkości raczej nie osiągał jak hipcio.

    • nie wiem, czy hipopotam występował wówczas na omawianym terenie (czy znaleziono jego szczątki w warstwach zawierających szczątki hominidów), poza tym hipopotam atakuje „przypadkiem”, odpędzając „intruza”, po prostu gość jest bardzo nerwowy, zwłaszcza samce. Raczej nie poluje na ludzi. Natomiast krokodyl był drapieżnikiem, dla którego hominidy prawdopodobnie były normalnym elementem diety

    • @ zdziwiony
      ‚a i sporych prędkości raczej nie osiągał jak hipcio’.
      Niestety nie masz racji, krokodyle na lądzie potrafią poruszać się susami i, według niektórych, mogą osiągać do 60 km/h. ponadto w kredzie żyły szybko biegające krokodyle lądowe na długich nogach.

      • Oczywiście wiem, że nie chodzi tu o kredę, chodziło mi o pokazanie, że szybko biegające krokodyle to żadna nowość. Swoją drogą ciekawe, które części szkieletu znaleźli?

      • >>ponadto w kredzie żyły szybko biegające krokodyle lądowe na długich nogach

        ba, w kredzie to nie dziwota, ale dominację na lądach zdobyły w paleocenie, kiedy nie było jeszcze dużych drapieżnych ssaków, a dinozaurów już nie było. Rządziły wtedy razem z wielkimi, nielotnymi ptakami drapieżnymi.

        • Rządziły wtedy razem z wielkimi, nielotnymi ptakami drapieżnymi.

          Które można zobaczyć w filmie 10 000 BC :)

  7. ,,Największy”-rozmiarami ciała,czy zaciekłością?
    Jak w rankingu wrogów ustawimy tygrysa szablastego.

Dodaj odpowiedź do szady Anuluj pisanie odpowiedzi