Paleolityczni łowcy z Sandomierszczyzny
Narzędzia i elementy ekwipunku myśliwych ze schyłku epoki paleolitu odkryli archeolodzy podczas pierwszego sezonu badań w Podgrodziu (Świętokrzyskie).
– To jedno z zaledwie kilkunastu stanowisk magdaleńskich rozpoznanych dotychczas w Polsce. Dlatego każda pozyskana tutaj informacja jest dla nas bardzo cenna – podkreśla dr Katarzyna Pyżewicz z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. A. Mickiewicz w Poznaniu.
Stanowiska należące do kultury magdaleńskiej (nazwa wywodzi się od stanowiska La Madeleine we Francji) są rzadkością we wschodniej Europie. W Europie Zachodniej tzw. magdaleńczycy pozostawili po sobie wiele wspaniałych dzieł sztuki w tym malowidła w Lascaux i Altamirze.
W Podgrodziu archeolodzy odkryli m.in. skupienie narzędzi i odłupków wykonanych z kilku rodzajów krzemieni. Był to standardowy inwentarz kultury magdaleńskiej – rylce, przekłuwacze, drapacze. Zdaniem badaczy są to pozostałości pracowni myśliwego, który żył kilkanaście tysięcy lat temu.
Część narzędzi była wykonana z nieznanego wcześniej archeologom surowca – lokalnej odmiany krzemienia raurackiego. Na jego złoża naukowcy natrafili w wąwozie leżącym zaledwie 1,5 km od stanowiska archeologicznego. I najpewniej właśnie bliskość surowca zdecydowała o jego wykorzystaniu, gdyż złoża bardziej popularnych odmian krzemienia (świeciechowskiego i czekoladowego) znajdują się kilkadziesiąt kilometrów od Podgrodzia.
Zaskoczeniem dla badaczy jest wielkość części znalezionych narzędzi krzemiennych. Zdaniem dr Pyżewicz, to jak dotąd jedne z największych odkrytych wiórów przypisywanych społeczności kultury magdaleńskiej w Polsce – mają do ok. 16 cm długości.
Badania koordynują wspólnie Michał Przeździecki z Instytutu Archeologii UW, Witold Migal z Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie i dr Katarzyna Pyżewicz z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. A. Mickiewicz w Poznaniu.
Więcej i zdjęcia w Nauce w Polsce.
Ciekawie by wygladala wizualizacja, ukazujaca dla calej Europy stopniowe zmiany zasiegu lodowca, przemiany w szacie roslinnej na „zwolnionych” terenach, powiazane z nimi zastepowanie dominujacych gatunkow zwierzat i przesuwanie ich zasiegow, uwzgledniajac naturalnie zmiany w obrysie ladow.
Na to nalozone pojawianie sie i zanikanie roznych kultur ludzkich, z zaznaczeniem odkrytych stanowisk oraz domniemywanych zasiegow i stopniowego przemieszczania wraz ze zmiana warunkow srodowiskowych oraz wypieraniem przez inne ludy (badz zmiana technologii powiodujaca zmiane klasyfikacji miejscowej ludnosci).
Hm, rozmiar wiórów może zależeć od właściwości mechanicznych danej odmiany krzemienia – jeśli jest czystsza, bardziej jednorodna, to przy odłupywaniu wiórów naprężenia przeniosą się dalej i wióry będą dłuższe. Albo może jakaś domieszka daje taki efekt. W każdym razie każda odmiana może mieć nieco inne właściwości mechaniczne.
Witam!
Czy ktoś byłby zainteresowany stanowiskiem z Lubelszczyzny?
Głupio to zabrzmi, ale od kilku lat zbieram w przydomowym ogrodzie krzemuszki. Łupiny, groty strzał, włóczni, nawet toporek wielkości około 10cm, i tym podobne. Znalazłem nawet toporek z ciemnego krzemienia (około 3 różnych rodzajów materiałów znajduję), który ma gładzone ostrze. Dodatkowo przy kopaniu szamba na głębokości 2m znalazłem ślad po ognisku, kawałki krzenienia, kości, ząb dużego kopytnego oraz łupinę ceramiczną z wzorem (przypomina wzory stosowane na ceramice kultur ceramiki sznurowej). Snanowisko na wzniesieniu, 200 metrów od rzeki.
Nie wiem kogo mógłbym tym zainteresować. Ewentualnie mógłbym pokazać to komuś w warszawie.
Proszę zainteresowanych o komentowanie mojego posta.
A próbowaleś u wojewódzkiego konserwatora ?
Obyś nie rozkopał kurhanu albo grobów kultury amfor kulisych, na co wskazywać może bliskość rzeki. Napisz jakiego kształtu są grociki. Sercowae czy trójkątne???
Grot włóczni??? Jeśli z krzemienia to moze być płostrze. Wskazuje to więc raczej na kulturę ceramiki sznurowej. Może to jednak stanowisko wielokulturowe? Bardzo ciekawe znaleziska, wskazujące raczej na cmentarzysko
Nie powiedział bym że cmentarzysko. Ani śladu po kurhanach, a wszędzie naokoło masa nieforemnych wiórów. Zresztą wióry wychodzą płytko, spod orki, a skorupa, kości i węgiel były na 2m.
A groty strzał mam dwa, ale kształtu raczej sercowatego.
http://www.umcs.lublin.pl/archeologia
http://www.wkz.lublin.pl/
http://zabytek.pl/idm,22,u_wojewodztwo,3.html
„Część narzędzi była wykonana z nieznanego wcześniej archeologom surowca – lokalnej odmiany krzemienia raurackiego”.
Zawsze wydawało mi się, że jest to odmiana krzemienia środkowojurajskiego zalegającego w utworach zachodniej części wyżyny krakowsko – sandomierskiej. Czyżby coś się zmieniło w tym wypadku?
Przypomnialy mi sie czarne orki pod wodza saurona i mroczna strona polskiej archeologii z pewnego watku…………… :(
Tak, mam czarne serce :P, ale jak to się ma do mrocznej strony polskiej archeologii??? Co w tym złego, że zastanawiam się nad inną strefą występowania krzemienia raurackiego w Polsce??? Miałem nadzieję, że otrzymam odpowiedź autora tej wypowiedzi na moje wątpliwości. To już wątpić na tym forum nie można???
wyluzuj, toć żarty takowe, nic nadto ;-)
Przypadkowa zbieznosc nicku ze zwrotem uzytym przez jego autora , ktory to zwrot wykorzystalem.
Nie chce cytowac calosci z pewnych wzgledow :)))
Dziwne. Kto jak kto, ale dr Witold Migal, zajmujący się problematyką górnictwa powinien wiedzieć o złożach krzemienia rejonu Gór Świętokrzyskich wszystko.
z innej beczki:
dzisiejsze wydanie RP http://www.rp.pl/artykul/337506,414943_Genetyka_Europejczyka.html
To Migal ma stopień dr? Obecność środkowojurajskiego krzemienia raurackiego byłaby tam czymś niezwykłym. Jest to oczywiście możliwe, pod warunkiem, że odsłoniecia tego surowca występują „wyspowo”, ale po makroskopowych jak mniemam oględzinach surowca chyba zbyt wcześnie na wnioski tego typu. Poza tym jest to raczej krzemień występujący w zachodniej części wyżyny krakowsko – częstochowskiej, w okolicach Myszkowa, Żarek na południowy-wschód od Częstochowy. Występowanie tego surowca w okolicach Ćmielowa byłoby czymś niezwykłym. Nie znam odsłonięć środkowojurajskich w tym regionie.
Nie wiem czy ma. Może nie ma, tak mi się wydawało, skoro startował w konkursie na dr Muzeum w Krzemionkach. Jak by wygrał to by miał.
Jeśli jest jak mówisz, geologicznie to chyba rzeczywiście raczej niemożliwe.
Schyłkowopaleolityczne wióry długości 16 cm? Ciekawe. Ten krzemień rauracki musiał być niezłym surowcem, szczególnie w paleolicie. Rozmiary raczej typowe dla neolitu i to środkowego. Swego czasu interesowałem się krzemieniarstwem neolitu (nawet magisterkę w większości z tego robiłem), ale o surowcu raurackim nawet nie słyszałem. W. Migal na pewno zna się na temacie (swego czasu odbijał z osobiście uformowanego rdzenia z k. czekoladowego wióry przy pomocy srebrnej łyżeczki). Rękę ma – i wiedzę.
„Schyłkowopaleolityczne wióry długości 16 cm? Ciekawe. Ten krzemień rauracki musiał być niezłym surowcem, szczególnie w paleolicie…”
Nie wyłapałem w tekście, że wióry te były wykonane akurat z krzemienia raurackiego. Poza tym krzemień rauracki to krzemień jurajski, a na zdjęciach są widoczne wytwory wykonane raczej z jakiegoś krzemienia kredowego. Być może się mylę, ale masa krzemionkowa jest inna. Krzemienie raurackie posiadają strukturę i barwę przypominającą czasem krzemień pasiasty. Wytworzyły się jednak dużo wcześniej i nie mają nic wspólnego z „kredowym pasiakiem”. Krzemień rauracki jest raczej średniej lub słabej jakości. Posiada wiele zanieczyszczeń, występuje w stosunkowo niewielkich konkrecjach i ma grubą, porowatą, nieregularną wapienną korę co dodatkowo utrudniało obróbkę tego surowca.
Tekst informacji – jeżeli nie wprost – to jednak sugeruje wykorzystanie krzemienia raurackiego do produkcji takich wiórów. Na fotografii faktycznie nie ma półsurowca o takim pokroju. To z czego wykonano te wióry?
eh, no to może lepiej zajrzeć do tekstu w PAP-ie na który się powołuje ta notatka? Interpretacja interpretacji jest bez sensu
W którym miejscu jest odwołanie do tekstu PAP-u? Ja dostrzegłem tylko wzmiankę o „Nauce w Polsce” i zdjęcie tam zamieszczone.
Nauka w Polsce to właśnie PAP! http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_naukapl.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=szablon.depesza&dep=369048&data=&lang=PL&_CheckSum=-1117789773
Krzemień pasiasty to krzemień jurajski a nie kredowy, przynajmniej ten z Krzemionek Opatowskich.
Nic odkrywczego nie dodałeś. O tym właśnie pisałem powyżej
A jeżeli nazwa rauracki pochodzi od rauraku to także jura.
Raurak to część piętra oxfordu, czyli okresu jurajskiego ;) Zanim napiszesz coś głupszego upewnij się, że wiesz o co chodzi
To napisz tak żeby sobie nie zaprzeczać „Krzemienie raurackie posiadają strukturę i barwę przypominającą czasem krzemień pasiasty. Wytworzyły się jednak dużo wcześniej i nie mają nic wspólnego z “kredowym pasiakiem”.
Z tego wynika że pasiasty jest kredowy co jest nieprawdą.
Poza tym raurak to nazwa facji rafowej żeby uściślić.
Reasumując oba rodzaje krzemienia to krzemienie górnojurajskie więc są podobnego wieku.
Co też głupszego od Ciebie napisałem Sauronie ?
„To napisz tak żeby sobie nie zaprzeczać “Krzemienie raurackie posiadają strukturę i barwę przypominającą czasem krzemień pasiasty. Wytworzyły się jednak dużo wcześniej i nie mają nic wspólnego z “kredowym pasiakiem”.
Z tego wynika że pasiasty jest kredowy co jest nieprawdą”.
Nie zaprzeczam sobie. To, że nie zrozumiałeś/ aś w czym rzecz jeszcze bardziej utrzymuje mnie w przekonaniu Twojego braku jakiejkolwiek wiedzy na temat tego surowca. Chodziło mi o strukturę barwną i charakterystyczne „pasmowanie”, czyli układ wielobarwny w postaci nakładających się naprzemiennie warstw. Jest więc makroskopowo nieco podobny do krzemienia pasiastego. Nawet więcej. Dla niedoświadczonego badacza może być równoznaczny. Krzemień rauracki posiada jednak dość dużą ilość zanieczyszczeń, głównie chalcedonowych, typowych dla krzemieni jurajskich. Poza tym szorstką, grubą i chropowatą korę wapienną, a nie jak w przypadku krzemienia pasiastego, miękką, najczęściej cienką, łatwo się oddzielającą korę kredową.
„Poza tym raurak to nazwa facji rafowej żeby uściślić.
Reasumując oba rodzaje krzemienia to krzemienie górnojurajskie więc są podobnego wieku”.
Raurak to facja rafowa środkowego oksfordu, czyli część piętra oksfordu. Inaczej mówiąc okresu sedymentacji wapiennej, która nastąpiła w okresie jurajskim.
Click to access volumen_II_17-27.pdf
Stratotyp piętra oxfordu nie jest jeszcze zatwierdzony. Dla jednych badaczy jest to schyłek środkowej jury dla innych początek górnej.
Krzemienie paisaste zalegają natomiast w wapieniach pelitowych, co wcale nie musi określać ich wieku, gdyż powstały one nieco później w okresie sedymentacji krzemionki, halcedonu i dużej ilości opalu i stosunkowo duża ilość węglanów wapnia. Reasumując, krzemień pasiasty zalega w wapieniach PÓŹNEJ JURY, ale wykształcił się najprawdopodobniej w okresie WCZESNOKREDOWYM. Nie może więc być traktowany jednoznacznie z krzemieniem raurackim.
Teraz wiesz co głupszego napisałeś.
TRochę nie na temat dygresja: co to za najstarsze zwierzę czworonożne (szczątki) odkrył polsko-szwedzki zespół badawczy w Górach Świętokrzyskich?
Słyszałem coś o terropodach. Wiadomość na ten ttemat była na WP
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polskie-odkrycie-po-ktorym-trzeba-zmienic-podreczniki,wid,11833472,wiadomosc.html
Tetrapodów, przepraszam za pomyłkę.
Tak ja też to przeczytałem:) Ponieważ jestem Kielczaninem, a to odkrycie było niedaleko mego miasta to od razu się tym zainteresowałem na stronach internetowych. Odkrycie wygląda na bardzo ważne i zmieniające wiele poglądów. Wszystko będzie można wyczytać w najnowszym Nature. Pozdrawiam.
Dałem już na Archeowieści :)
Ooo, już nawet mój post został uprzedzony:) Dziękuje.
Więcej na:
http://odkrywcy.pl/kat,111394,title,Sensacyjne-odkrycie-polskich-paleontologow-trzeba-bedzie-zmienic-podreczniki,wid,11834151,wiadomosc.html?smg4sticaid=696b4
Sauronie chyba powinieneś udać się na korepetycje z czytania ze zrozumieniem nigdzie nie napisałem, że krzemień rauracki i pasiasty to jeden pies tylko, ze są podobnego wieku a to różnica. Nie wiem skąd masz informacje o tym jakoby jurajski krzemień powstał we wczesnej kredzie ? Określenie wczesna kreda to nie określenie okresu a epoki albo oddziału. Określenie pelitowe oznacza frakcję iłową lub mułową i nie mówi nic o wieku a jedynie litologii osadu. W linku, który podałeś nie ma argumentów popierających to co napisałeś jest jedynie informacja o kontakcie wapienia oksfordzkiego (górnojurajskiego) z (dolnokredowym)kimerydzkim.
„Sauronie chyba powinieneś udać się na korepetycje z czytania ze zrozumieniem nigdzie nie napisałem, że krzemień rauracki i pasiasty to jeden pies tylko, ze są podobnego wieku a to różnica”.
Ależ oczywiście ;) Ja nie rozumiem, a Ty śmiało możesz zrównywać krzemiń rauracki z pasiastym, chociaż dzieli je ogromna różnica sedymentologiczna warstw w jakich zalegają jedne i drugie, różnice paleoklimatyczne tych dwóch okresów oraz spore różnice faunistyczne. Są to zupełnie dwa rózne rodzaje krzemienia. Różnica ich budowy też jest bardzo duża.
„Określenie wczesna kreda to nie określenie okresu a epoki albo oddziału”.
Jeśli chcesz mnie już koniecznie „łapać za słówka” chodziło o dolną kredę.
” Nie wiem skąd masz informacje o tym jakoby jurajski krzemień powstał we wczesnej kredzie?”
W linku, który podałeś nie ma argumentów popierających to co napisałeś jest jedynie informacja o kontakcie wapienia oksfordzkiego (górnojurajskiego) z (dolnokredowym)kimerydzkim”.
Link, który podałem odnosił się do rauraku i chronostratygrafii dolnego oxfordu, gdzie miałeś wątpliwości czy jest on okresem środkowej jury czy może górnej. Nie wiem jak prościej mam Ci to wyjaśnić, żebyś mnie na korepetycje z czytania ze zrozumieniem nie odsyłał. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do kimerydu to powinieneś doskonale wiedzieć, że jego stratotyp podobnie jak dolnego oksfordu również nie jest jeszcze zatwierdzony. Stąd biorą się pewnie rozbieżności i „kredowa kora” w krzemieniu pasiastym ;)
Pytanie czy jest on górnojurajski czy dolnokredowy pozostaje nadal otwarte.
„Określenie pelitowe oznacza frakcję iłową lub mułową i nie mówi nic o wieku a jedynie litologii osadu”.
Oznacza także frakcję wapienną dla uściślenia. Nie miałem tu na myśli wieku osadu, a jedynie dałem przykład chronostratygrafii sedymentów profili w Krzemionkach Opatowskich bo chyba nie zaprzeczysz, że krzemień pasiasty zalega w wapieniu pelitowym???
„Teraz wiesz co głupszego napisałeś” zapomniałem dodać cobyś się tak nie rozsierdzał bo Ci żyłka pierdząca pęknie i będzie lipa a tu nowy rok, nowe wyzwania tak bez żyłki to głupio P;
Dla mnie geografa/geologa krzemień to skała a nie surowiec i stąd ta różnica. Ale skoro dla Ciebie hiper doświadczonego badacza wczesna kreda to okres to szkoda gadać.
“Teraz wiesz co głupszego napisałeś” zapomniałem dodać cobyś się tak nie rozsierdzał bo Ci żyłka pierdząca pęknie i będzie lipa a tu nowy rok, nowe wyzwania tak bez żyłki to głupio P;”
No cóż, jaki rozmówca taki język. O moją żyłkę się nie martw bo Ci Twoja pęknie ;)
„Dla mnie geografa/geologa krzemień to skała a nie surowiec i stąd ta różnica. Ale skoro dla Ciebie hiper doświadczonego badacza wczesna kreda to okres to szkoda gadać”.
Dla mnie archeologa natomiast i pewnie wielu petrografów również, krzemień rauracki różni się zasadniczo pod wieloma względami od pasiastego. Skoro jednak żyłka pozwala Ci odopuszczać takie różnice to na pewno nie pęknie, ale bardzo sie rozciągnie. Jak tu zyć z taką żyłką jak się o nogi będzie zaplątywać??? W kolejny rok wejdziesz przez to poobijany ;)
oksfordzkiego (górnojurajskiego) z (dolnokredowym)kimerydzkim i errata oczywiście kimeryd to także jura powinno być (górnojurajskim) kimerydzkim.
Gdzie napisałem że pasiasty i rauracki to to samo ? człowieku no nie wiem juz jak do Ciebie pisać. Stratotyp to stratotyp a jego przynależnośc do okresu czy pietra to są dwie różne rzeczy. Dlatego ja używam pojęć geochronologicznych a nie chronostratygraficznych.
Co do różnic paleoklimatycznych to dla sedymentacji wapienia zasadnicze znaczenie ma głębokość zbiornika i cechy fizykochemiczne wody a nie klimat choć z pewnością w pewnym stopniu są też pochodną klimatu zwłaszcza temperatura.
Wskaż w którym miejscu napisałem, że krzemien rauracki i pasiasty to jedno bo albo durny jestem albo nie potrafię czytać.
Wracając do kredowej kory, w geologii kredą określa się także m.in. osady węglanowe, więc prawdopodobnie chodzi o cechy litologiczne a nie o wiek.
„Gdzie napisałem że pasiasty i rauracki to to samo ? człowieku no nie wiem juz jak do Ciebie pisać. Stratotyp to stratotyp a jego przynależnośc do okresu czy pietra to są dwie różne rzeczy. Dlatego ja używam pojęć geochronologicznych a nie chronostratygraficznych”.
Jak już wcześniej wspominałem krzemień pasiasty ma strukturę typową dla skał metamorficznych, rauracki natomiast wydaje się być skałą osadową. Z tego względu możemy przypuszczać, że krzemień pasiasty ukształtował się nieco później w warstwie górnojurajskiego wapienia pelitowego. Wydaje się na to wskazywać silne uwodnienie krzemionki w „pasiaku” oraz duża ilość węglanu wapnia w jego strukturze. Niekoniecznie więc muszą być to skały podobnego wieku i raczej chyba nie są. Wydawało mi się, że skoro uważasz je za górnojurajskie to zgadzasz się z autorem wypowiedzi na temat krzemienia raurackiego, który/ a twierdzi, że nazwy te można stosować zamiennie.
„Co do różnic paleoklimatycznych to dla sedymentacji wapienia zasadnicze znaczenie ma głębokość zbiornika i cechy fizykochemiczne wody a nie klimat choć z pewnością w pewnym stopniu są też pochodną klimatu zwłaszcza temperatura”.
A to właściwości fizykochemiczne wody nie zależą przede wszystkim od temperatury???
„Wracając do kredowej kory, w geologii kredą określa się także m.in. osady węglanowe, więc prawdopodobnie chodzi o cechy litologiczne a nie o wiek”.
Z tak dużą przewagą kalcytu???
A to właściwości fizykochemiczne wody nie zależą przede wszystkim od temperatury??? Zależą, czy przede wszystkim ? najlepiej jakbysmy pogadali osobiście nie chce mi się rozpisywać. W każdym razie to prądy morskie są czynnikiem klimatotwórczym a nie odwrotnie.
Czemu w kredzie ma być mało kalcytu ? Np. w tej z Chalk Rock jest ich całkiem sporo jak dobrze pamiętam jeszcze ze studiów.
Jeśli chodzi o wiek to z pewnością mamy inne jego rozumienie w geologii różnica 5 mln lat może okazać się wiekiem zbliżonym zwłaszcza im dalej się cofniemy. To wynika z dokładności metod geochronologii bezwzględnej.
„Jak już wcześniej wspominałem krzemień pasiasty ma strukturę typową dla skał metamorficznych, rauracki natomiast wydaje się być skałą osadową. „Z tego względu możemy przypuszczać, że krzemień pasiasty ukształtował się nieco później w warstwie górnojurajskiego wapienia pelitowego.”
Dlaczego uważasz, że struktura afanitowa jest zarezerwowana dla skał metamorficznych ? W jaki sposób trafiłby do niezaburzonych skał węglanowych zmetamorfizowany krzemień ? Z definicji krzemień to skała osadowa a nie metamorficzna.
Smużenie w krzemieniu pasiastym związane jest ze zróżnicowaniem składu chemicznego tego nawet quasifoliacją nie można nazwać.
„…W każdym razie to prądy morskie są czynnikiem klimatotwórczym a nie odwrotnie”.
O ile mi wiadomo prądy morskie kształtują klimat od dość niedawna.
„Czemu w kredzie ma być mało kalcytu ? Np. w tej z Chalk Rock jest ich całkiem sporo jak dobrze pamiętam jeszcze ze studiów”.
Znów źlle mnie zrozumiałeś. Chodziło mi o to, że kora na krzemieniu pasiastym składa się głównie z kalcytu.
„Jeśli chodzi o wiek to z pewnością mamy inne jego rozumienie w geologii różnica 5 mln lat może okazać się wiekiem zbliżonym zwłaszcza im dalej się cofniemy. To wynika z dokładności metod geochronologii bezwzględnej”.
Z tym akurat bywa różnie. Wyraźne granice są rzadkie.
„Dlaczego uważasz, że struktura afanitowa jest zarezerwowana dla skał metamorficznych ? W jaki sposób trafiłby do niezaburzonych skał węglanowych zmetamorfizowany krzemień ? Z definicji krzemień to skała osadowa a nie metamorficzna”.
Struktura afanitowa jest raczej typowa dla skał magmowych, rzadko przeobrażonych.
He, he to krzemień „w całości” miałby tam trafić. Podbierasz mnie czy o drogę pytasz??? Dobrze wiesz, że rozpuszczona krzemionka, chalcedon i opal przesiąkają przez skałę węglanową osadzając się w przestrzeniach o mniejszej gestości. A jeśli nie wiesz to dziwna sprawa ;)
„Smużenie w krzemieniu pasiastym związane jest ze zróżnicowaniem składu chemicznego tego nawet quasifoliacją nie można nazwać”.
Niby czemu zaraz foljacja. Smużenie w krzemieniach to najczęściej osadzanie się rozpuszczonego węglanu wapnia pomiędzy warstwami krzemionki.
„W jaki sposób trafiłby do niezaburzonych skał węglanowych zmetamorfizowany krzemień” To napisałem, sylifkacja jest na ogół procesem postsedymentacyjnym z tym, ze jak napisałes nie jest tak, że 21.01 135 mln lat temu nastapił koniec jury i wszystko co si ę zdarzyło potem do 01.12. 65 mln lat temu jest kredą (:
W ciagu całej jury dochodziło na pewno do przerw w sedymentacji lub zmiany jej charakteru i nawet jeżeli sylifikacja była w większości postsedymentacyjna to i tak ciągle przebiegała w jurze to jest proces przebiegający po milionach lat a raczej wczesnodiagenetyczny.
„chalcedon i opal przesiąkają przez skałę węglanową osadzając się w przestrzeniach o mniejszej gestości. A jeśli nie wiesz to dziwna sprawa ;)” chalcedon i opal mój drogi nie przesiakaja moga co najwyżej związki, które w połaczeniu krystalizując tworzą opal czy chalcedon.
„W każdym razie to prądy morskie są czynnikiem klimatotwórczym a nie odwrotnie”.
O ile mi wiadomo prądy morskie kształtują klimat od dość niedawna.” Tego stwierdzenia nie skomentuję bo mnie rozbroiło co to znaczy od dość niedawna ? Od wczoraj ? zapewniam Cię że dawna.
Dobra z mojej strony koniec dyskusji za wszelką cenę chcesz udowodnić swoja rację, której udowodnić się nie da tymi argumentami. Zawsze zastanawia mnie zacietrzewienie laików w kwestiach, o których pojęcie mają blade ja z tego co mam nadzieję zauwazyłeś w kwestiach, o których mam blade pojęcie albo żadne się nie wykłócam, co najwyżej zadaję pytanie.
„To napisałem, sylifkacja jest na ogół procesem postsedymentacyjnym z tym, ze jak napisałes nie jest tak, że 21.01 135 mln lat temu nastapił koniec jury i wszystko co si ę zdarzyło potem do 01.12. 65 mln lat temu jest kredą”
Oczywiście. Nie wmawiaj mi ani nikomu innemu, że myślę inaczej bo sam napisałem w poście powyżej:
„Z tym akurat bywa różnie. Wyraźne granice są rzadkie”.
„W ciagu całej jury dochodziło na pewno do przerw w sedymentacji lub zmiany jej charakteru i nawet jeżeli sylifikacja była w większości postsedymentacyjna to i tak ciągle przebiegała w jurze to jest proces przebiegający po milionach lat a raczej wczesnodiagenetyczny”.
Nie tylko w jurze były przerwy w sedymentacji. Co więcej części sedymentów zapewne nie znamy bo się nie zachowały w wyniku działania różnych procesów niszczących.
Miło, że przeszedłeś do porządku dziennego nad „sylifikacją postsedymentacyjną” ;) Czyż nie są to procesy metamorficzne allochemiczne ;)???
„chalcedon i opal mój drogi nie przesiakaja moga co najwyżej związki, które w połaczeniu krystalizując tworzą opal czy chalcedon”.
A słyszałeś kiedyś Waść o hydroopalu??? He, he, chalcedon jest między innymi głównym składnikiem naciekowej szaty jaskiń (stalagtytów, stalagmitów itp.). Laika nie nabierzesz ;)
“W każdym razie to prądy morskie są czynnikiem klimatotwórczym a nie odwrotnie”.
O ile mi wiadomo prądy morskie kształtują klimat od dość niedawna.” Tego stwierdzenia nie skomentuję bo mnie rozbroiło co to znaczy od dość niedawna ? Od wczoraj ? zapewniam Cię że dawna.
Odpowiedź jest bardzo prosta. Poziom wod oceanicznych był wyrównany. Kontynenty po rozpadzie Pangei na kontynent Gondwana i Laurasia nie zdążyły się jeszcze dobrze odseparować. Europa i Grenlandia na przykład oddzieliła się około 60 mln lat temu, czyli dopiero w Paleocenie. Temperatura wód oceanicznych nie różniła się jeszcze zbytnio. Poza tym wpływ prądów morskich na tak olbrzymi jeszcze wtedy kontynent był żaden, zakładając hipotetycznie, że prądy miały jakiś wpływ na temperaturę małego morza Borealnego jakie w górnej jurze znajdowało się na terenie dzisiejszej Polski. Poza tym Ocean Tetydy w tym czasie był raczej „zbiornikem zamkniętym”. Bajki, bajdury i bajania ;)
„Dobra z mojej strony koniec dyskusji za wszelką cenę chcesz udowodnić swoja rację, której udowodnić się nie da tymi argumentami. Zawsze zastanawia mnie zacietrzewienie laików w kwestiach, o których pojęcie mają blade ja z tego co mam nadzieję zauwazyłeś w kwestiach, o których mam blade pojęcie albo żadne się nie wykłócam, co najwyżej zadaję pytanie”.
Do tej kwestii się nie odniosę bo niby i po co?
„O ile mi wiadomo prądy morskie kształtują klimat od dość niedawna.” Tego stwierdzenia nie skomentuję bo mnie rozbroiło co to znaczy od dość niedawna ? Od wczoraj ? zapewniam Cię że dawna”.
Zapomniałem dodać. „Dzisiejsze oceany” pojawiły się w okresie kredowym, co miało zapewne wpływ na kształtowanie się prądów morskich i zmianę klimatu.
to nie jest proces przebiegający po milionach lat a raczej wczesnodiagenetyczny. Tak miało być
Sauron nie masz racji: nie było dnia 01.12.65mln. lat temu, gdyż wówczas układ Ziemia- Księżyc znajdował się bliżej Słońca niż obecnie, więc w mezozoiku nie było w ogóle grudnia.
Miałeś chyba na myśli wypowiedź yugo???
Głównym składnikiem szaty naciekowej jest kalcyt i juz więcej nie daję się prowokować a prądy występują nawet w dużych jeziorach.
Metamorfoza skał to zupełnie inny proces przebiegający przy udziale wysokiej temperatury i ciśnienia.
Witku rachuba czasu to kwestia umowna a to było sarkastyczne przerysowanie.