Świątynie z egipskiej twierdzy
Cztery nieznane świątynie odkryli archeolodzy badający pozostałości wielkiej twierdzy na Synaju, która chroniła niegdyś dolinę Nilu przed niechcianymi przybyszami ze wschodu.
Archeolodzy odkryli świątynie niedaleko miasta Qantara, 4 kilometry na wschód od Kanału Sueskiego. Znalezione tam starożytne ruiny to pozostałości miasta-twierdzy Tharu. Zaczynała się w nim wojskowa droga łącząca Egipt z Lewantem (dzisiejsze Izrael, Syria, Jordania).
Jedna z tych świątyń jest szczególnie imponująca. Miała rozmiary 70 na 80 m, a otaczający ją mur miał aż trzy metry grubości. To największa świątynia z gliny suszonej, jaką dotąd znaleziono na Synaju.
Zdaniem egipskich naukowców miała ona ukazywać przybyszom wielkość i potęgę Egiptu. Świątynia składała się z czterech holi, a jej ściany pokrywały kolorowe inskrypcje poświęcone Ramzesom I i II. W jej wnętrzu archeolodzy znaleźli też trzy kamienne misy.
Na podstawie depeszy AP (dali dwa zdjęcia).
Hol tu i, jeszcze bardziej, hallway tam, przy braku szkicu/plany szalenie dla mnie niewygodne słowo. Jak rozumieć? Korytarz? Nawa? Wejście? Sień? Kolumnada? Dziedziniec?
Nie można wyciąć …łupka wyżej? Jego samego i IP jego?