Rzymskie zagłębie lampek oliwnych
Archeolodzy odkryli w Modenie w środkowych Włoszech pozostałości starożytnego centrum produkcji lampek oliwnych.
Rzymskie lampki oliwne bywały małymi dziełami sztuki. Z lewej widzimy walczących gladiatorów, a z prawej scenę erotyczną. Zdjęcie z prawej na licencji GNU FDL. Autor Matthias Kabel. Zobacz też jakie ozdoby były na lampkach znalezionych w Modenie
Odkrycia dokonano podczas budowy osiedla mieszkalnego w pobliżu starożytnych murów miejskich. W trakcie prac natknięto się na wielkie składowsko ceramicznych odpadów. Archeolodzy znaleźli w nim wazy, butle, cegły, ale przede wszystkim setki lampek oliwnych. Jak podkreśla kierujący pracami archeolog Donato Labate każda lampka ma wybitą na spodzie nazwę wytwórcy.
W czasach rzymskich lampy oliwne były jednym z pierwszych produkowanych masowo dóbr. Na śmietnisku archeolodzy znaleźli wyroby największych marek tamtych czasów: Strobili, Communis, Phoetaspi, Eucarpi i Fortis. Ich produkty trafiały do odbiorców na trzech kontynentach.
Najsłynniejsza z nich była marka Fortis. Oznaczone nią w lampki były w użyciu do końca II w. n.e. Jak mówi włoski archeolog była to jedna z pierwszych masowo podrabianych marek.
Już wcześniej podejrzewano, że lampki Fortis pochodziłu z Modeny, czyli starożytnej Mutiny. Odkryte wysypisko to zdaniem Labate potwierdzenie, że przypuszczenia te były słuszne. – Miasto było ważnym centrum ceramicznym. Znajdowały się tutaj liczne warsztaty – opowiada archeolog. Piece znajdowały się poza murami miasta, by zapobiec pożarom.
Na podstawie Discovery News.
Ta scenka erotyczna jest dość odważna ;) W dzisiejszych czasach z całą pewnością zostałaby podciągnięta pod pornografię.
W lupanarach też czasem trzeba poświecić…