Tajemnicza piramida dziełem zapomnianej kultury?

W Huapalcalco w meksykańskim stanie Hidalgo znajduje się piramida, której naukowcy nie potrafili przypisać żadnej kulturze. Jej cechy nie pasowały ani do budowli kultury Teotihuacan, ani do dzieł Tolteków.

huapalcalco1

Tajemnicza piramida z Huapalcalco. Zdjęcie na licencji GNU FDL. Autor: JesusMX.

Zdaniem archeologa Carlosa Hernándeza z Meksykańskiego Narodowego Instytutu Antropologii i Historii jest ona dziełem nierozpoznanej dotąd kultury.

Archeolog wskazuje, że piramida nie jest jedynym archeologicznym ewenementem tego regionu. W ciągu ostatnich 15 lat znaleziono trochę rzeźb z kamienia i stiuku, których naukowcy nie potrafili przyporządkować żadnej znanej kulturze. Niektórzy zaczęli nawet uważać, że to falsyfikaty. Zagadką była też ceramika znajdowana w tym rejonie.

Zdaniem Hernándeza wszystkie te zabytki datowane na lata 600-900 n.e. są pozostałościami po nierozpoznanej dotąd kulturze, którą naukowiec nazwał Huajomulco od jednego z regionów stanu Hidalgo. Na trop naprowadziły archeologa ostatnio odkryte rzeźby, które powiększyły kolekcję tajemniczych zabytków do 41.

Teorię wzmacnia to, że część zagadkowych zabytków i ceramikę znaleziono właśnie przy piramidzie z Huapalcalco.

Spytani pzez National Geographic archeolodzy Thomas Charlton z uniwersytetu Iowa, który prowadził badania w Hidalgo, i Michael Smith z Uniwersytetu Stanowego w Arizonie przyznali, że koncepcja Hernándeza jest rozsądna i bardzo prawdopodobna.

Meksykanin planuje wykopaliska, które pozwolą zweryfikować hipotezę o istnieniu w Hidalgo nierozpoznanej dotąd kultury.

Na podstawie National Geographic.

~ - autor: Wojciech Pastuszka w dniu 10.12.2008.

Komentarzy 10 to “Tajemnicza piramida dziełem zapomnianej kultury?”

  1. Zupełnie off-topic (prawie): Zastanawiam się, czy przy nazwisku Hernández należy pozostawiać akcent w dopełniaczu. Normalnie pisany jawnie akcent zapobiega akcentowaniu na ostatnią sylabę, ale tutaj i tak zostaje on przeniesiony na e.

  2. Ja bym usunął, bowiem odmieniając to nazwisko niejako przenosimy je w obszar polskiej ortografii

  3. W swoim życiu uczyłem się 4 języków i hiszpański był jednym z nich, więc: w hiszpańskim nie ma wogóle deklinacji. Co na pewno ułatwia naukę tego języka. Nazwiska Hernández w języku hiszpańskim nie będziemy więc odmieniać i zawsze będzie tak samo… co do polskiego, to moim zdaniem z problemu można wybrnąć pisząc: nie „zdaniem Hernándeza” tylko np: „Hernández uważa […]”:) Pozdrawiam lingwistów:P

  4. Ciekawy artykulik, ale „y” Wam wsiąkło: „Mekszkanin planuje wykopaliska” :-)

    • Nie uważam się za monarchę, więc nie trzeba się do mnie zwracać per „Wam” ;)

      A „z” wzięło się z przełączenia na „niemiecką” klawiaturę :) Dzięki za zwrócenie uwagi.

  5. „Wy” obywatelu za duzo nie „uwazajcie sobie”…

    A odnosnie newsa, to cywilizacje prekolumbijskie sa prawie wielka niewiadoma… mamy jakies sladowe wyrywkowe informacje mozolnie do siebie dopasowywane, brak normalnej przekazanej nastepcom historii z panstwami, wladcami, datami wojen traktatow itd.

    Jak na innej planecie po kolonizacji i wytluczeniu tubylcow.

  6. @Krzysztofs
    to zależy – mogło być gorzej

    Historia polityczna Azteków (wojny, sojusze, imiona królów i ich sukcesja, ekspansja państwa, spiski, małżeństwa) jest jako tako poznana – raz, że została spisana na świeżo zaraz po konkwiście, dwa, że nieliczne kodeksy piktograficzne ocalałe przed piromanią zdobywców też coś tam dokładają. Tyle że Aztecy jako „jednostka polityczna” są rzeczywiście bardzo młodzi. (przypominam, że Aztecy to znaczy tylko tyle co „Rzymianie” na samym początku, tj. mieszkańcy miasta Meksyk-Tenochtitlan). Również o niektórych innych państwach z kręgu kultury Nahua – sojusznikach, wrogach albo poddanych Azteków – wiadomo sporo, właśnie dzieki źródłom etnohistorycznym spisanym po konkwiście. W przypadku Misteków akurat ocalałe kodeksy piktograficzne są praktycznie jedynym źródłem, ale dotyczą tylko kilku miast i kilku rządzących nimi dynastii. Tyle, że piktogramy nie kodują najczęściej języka ale pojęcia, to bardziej rebusy-łamigłówki. Udało się z nich jednak odtworzyć historię kilku ośrodków od 11 wieku aż do konkwisty. To co było na Wyżynie Meksykańskiej przed początkiem Azteków, to albo domena mętnych, pół-legendarnych przekazów spisanych od Azteków (jak w przypadku Tolteków), albo już tylko czysta archeologia, zupełnie jak w przedinkaskim Peru.

    W przypadku Majów epoki klasycznej akurat mamy najlepsze, unikalne w Ameryce źródło, bo lud ten jako jedyny dysponował prawdziwym pismem, to znaczy nie piktogramami, ale znakami niosącymi konkretny ładunek fonetyczny – a pisał na wszystkim co popadło i cierpiał na manię czasu :-) Zwyczaj stawiania na każde wydarzenie polityczne i astronomiczne ozdobionych inskrypcjami pomników, pozwolił już (oczywiście z wieloma niejasnościami) zrekonstruować historie dynastyczne wielu miast Obszaru Centralnego Majów – imiona i następstwo królów z datami panowania, małżeństwa, wojny, sojusze. Paradoksalnie, znacznie gorzej poznana jest historia polityczna epoki postklasycznej Majów, kiedy to zwyczaj stawiania steli „upamiętniających” już nie występował, pisano chyba znacznie mniej i głównie na skórze (a większość z tego co napisano spalili Hiszpanie), zaś na obszarze górskim (w Gwatemali) nie pisano już w ogóle majańskimi ideogramami, choć jakieś kodeksy podobno tam były (prawdopodobnie takie jak w Meksyku, a więc piktograficzne). Z tego okresu całą wiedzę opieramy o bardzo mętne w treści źródła spisane pismem łacińskim po konkwiście, problem jednak w tym, że podobnie jak nasza Biblia, również tamtejsze księgi Chilam Balam czy Popol Vuh są mieszaniną kronikarstwa historycznego ze świętymi księgami, religijnymi proroctwami, mitami, legendami i czym tam jeszcze umysł ludzki bogaty…

  7. To na pewno zbudowali kosmici :)

  8. @eptesicus

    Totez napisalem „prawie” :)

    tak jakby Rzym cos zmiotlo w okresie gdy zdobywal hegemonie na polwyspie apeninskim, a w egipt walnal jakis meteor.
    I nastepcy mieliby sladowe informacje o historii rzymu, troche o grecji i przeblyski na temat egiptu i okolic – dodatkowo trzeba by dolozyc brak pozostalosci pisanych w grobowcach, tabliczek glinianych znajdowanych w miastach sumeryjskich itp.

    Przy okazji polecam ciekawostke w postaci bardzo spojnej wg mnie wizji swiata w ktorym dzuma w sredniowieczu wytlukla 100% populacji europy

    „http://www.empik.com/lata-ryzu-i-soli-ksiazka,prod350032,p”

  9. O widzę że ktoś się podszywa to teraz banik?

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

 
%d blogerów lubi to: