Archeolodzy, pochwalcie się odkryciami!

Archeologia, to nie tylko kopanie, ale też dzielenie się uzyskaną podczas wykopalisk wiedzą. Cały wysiłek włożony w badania marnuje się, gdy nikt nie pozna ich wyników. Jednak porządne naukowe opracowanie efektów wykopalisk jest zazwyczaj bardziej pracochłonne, niż samo kopanie. Dlatego informacje o wielu odkryciach pojawiają się po paru latach, a czasami nigdy.

Pewnym rozwiązaniem są publikacje prasowe, odczyty na różnych konferencjach, czy strony poszczególnych ekspedycji. Jednak nie każde odkrycie trafia do prasy i nie każda ekspedycja ma swoją stronę (a zwłaszcza aktualizowaną!). Konferencyjne odczyty są zaś trudno dostępne dla szerszego czytelnika.

Dlatego zachęcam archeologów do dzielenia się wynikami wykopalisk z czytelnikami Archeowieści. Wystarczy wysłać maila na mój adres ( wojciech.pastuszka{małpa}gazeta.pl ) z kilkoma zdaniami albo przygotowaną na potrzeby jakiejś konferencji prezentacją. Nie muszą to być szczegółowe informacje. Zazwyczaj wystarczą dwa, trzy akapity o najciekawszych odkryciach ostatniego sezonu i kontekście stanowiska. Ja taką „surówkę” dopracuję do formy popularyzatorskiej, a przed opublikowaniem mogę odesłać do wglądu, jeśli zgłaszający będą tego chcieli. Gorąco zachęcam też do udostępniania zdjęć znalezionych zabytków i stanowiska.

Dlaczego warto chwalić się właśnie na Archeowieściach? Codziennie korzysta z nich (i kopii w serwisie Blox.pl) grubo ponad 2000 osób – naukowców, pasjonatów, uczniów i studentów. Na Facebooku Archeowieści mają już ponad 1600 fanów, którzy dostają informacje o każdej opublikowanej w serwisie informacji. Linki do informacji na Archeowieściach ukazują się także m.in. na stronie naukowej portalu gazeta.pl oraz w serwisie Pradzieje.pl. Tak więc jeden mail wystarczy, by trafić do szerokiej rzeszy miłośników archeologii.

Z wpisów chętnie odsyłałbym na strony czy blogi poszczególnych ekspedycji, co nie tylko skłoniłoby część czytelników do ich odwiedzenia, ale także podniosłoby je w rankingach wyszukiwarek internetowych, w których Archeowieści radzą sobie całkiem dobrze. We wpisie może się również znaleźć informacja o planowanym wykładzie lub wystawie.

Możliwe jest także stworzenie w ramach Archeowieści strony poświęconej danej ekspedycji.

Gorąco zachęcam do współpracy. Niech świat usłyszy o Waszych odkryciach!

~ - autor: Wojciech Pastuszka w dniu 17.10.2008.

Komentarzy 21 to “Archeolodzy, pochwalcie się odkryciami!”

  1. Rozumiem, że tego typu informacje mogą przysyłać osoby kopiące dane stanowisko. Bo czy informacje np. od studentów archeologii (a ja takim jestem) będą uwzględniane?

  2. No jednak lepiej byłoby od osób kierujących wykopaliskami, bądź upoważnionych. Choćby dlatego, że studentowi może się potem oberwać ;). Ale jestem otwarty na cynki od studentów, bo w przypadku ciekawych wykopalisk mogę poszperać za kontaktem do kopiących.

  3. Z moich materiałów z bloga możesz z powodzeniem korzystać. Ostrowite to nie Stonehenge, ale właśnie tak wygląda większość badań – mało spektakularne, żmudne odkrywanie przeszłości.
    Niestety – w przypadku wielu archeologów odzew może być słaby. Z wielu powodów, m.in. z powodu obawy przed wykrywaczowcami. Znam przypadki w których latami archeolodzy w Polsce nie ogłaszają spektakularnych wyników badań, bo obawiają się sympatycznych osobników, którzy poza sezonem badawczym odwiedzą stanowisko. Czekają do zakończenia badań, a pełne rozpoznanie stanowiska archeologicznego trwa. Nie oskarżam tutaj o złe zamiary wszystkich wykrywaczowców, ale sam wiesz jak to bywa.
    Smutne jest to, że nauka, która ma sens tylko wtedy, kiedy wyniki jej badań docierają do tzw. szerokiej publiki, na tą publikę się zamyka. Oczywiście sporo winy w braku popularyzacji archeologii leży po stronie samych archeologów i powodem do wstydu dla tego środowiska powinien być fakt, że najpopularniejszy serwis archeologiczny w polskim internecie stworzył prawnik (za co Tobie wielka chwała!!!).

  4. @Gunther: chyba bardziej poprawne jest określenie ‚detektorysta’. I jest to prawdziwa plaga. Osoby takie potrafią się organizować na stronach i niszczyć naprawdę ważne stanowiska.

  5. @Rusek
    Detektorysta brzmi mądrze i godnie. Nie pasuje do tego procederu…

  6. @ Gunther

    Znam przypadki w których latami archeolodzy w Polsce nie ogłaszają spektakularnych wyników badań, bo obawiają się sympatycznych osobników, którzy poza sezonem badawczym odwiedzą stanowisko.

    To akurat praktyka zrozumiała i mająca miejsce nie tylko w Polsce. Zetknąłem się już nawet z ukrywaniem odkrycia w Peru całej świątyni złożonej bynajmniej nie tylko z fundamentów :).

  7. Panie Wojciechu: wiadomo coś więcej o tym:
    http://sport.onet.pl/0,1248763,1846414,wiadomosc.html ??

  8. Dopiero co robotnicy odkryli i na razie nie zaczęli nawet badań archeologicznych. Groby są najpewniej starożytne, ale natknięto się też na średniowieczną ceramikę między nimi. Jutro rano dam tekścik o ostatnich wykopkach w Rzymie.

  9. Bardzo dobry pomysł;) Mam nadzieję że będzie na niego spory odzew archeologów. Sam zacząłem studia archeologii i dziwie się że o wielu stanowiskach wogóle się nie mówi i nie wspomina. Ja sam kopałem niedawno na stanowisko w Pełczyskach gm. Złota i nie ma o nich wzmianki a o odkryciu było nawet w TVP Info

  10. To nam pan Wojciech wyparował :(

  11. To, że nie dowiadujemy się o wielu wykopaliskach – swoją drogą, ale często też podają BŁĘDNE informacje na ten temat i robią nam wodę z mózgu a my nie mogąc się odwołać do sprawdzonych i pewnych źródeł (bo takowych nie ma), jesteśmy bezradni. Z tego też powodu z radością odwiedzam tą stronę ;-).

    Chwała tym, którzy zdecydują się nas łaskawie poinformować o odkryciach ;-).

  12. http://www.niewyjasnione.pl/Yonaguni-t3524.html

  13. cytając kijewskiego ze śmiechu bolał mnie brzuszek natrafiłem na takie forum zdjęcia i filmy są arcy ciekawe no sorka za spam

  14. Słyszałem nie tak dawno, że każdy, kto na swojej posiadłości, czy choćby w ogródku, znajdzie podczas stawiania fundamentów jakieś monety, ceramikę, w każdym razie będzie to jakieś stanowisko archeologiczne, będzie musiał odprowadzić podatek, tylko że nie pamiętam, od czego, czy od prac archeologicznych, czy od ocenianej wartości znaleziska. Dla mnie jest to największa głupota ze strony polskiego prawa (kto je w ogóle układał?!), zamiast robić wszystko, by naukę w kraju rozwijać, to wychodzi na odwyrtyk. Ci, co stawiają domy, nie chcą ujawniać znaleziska, bynajmniej dla własnego zysku, ale dla uchronienia się przed opłatą. Wszyscy prawnicy-archeolodzy, wydaje się, powinny coś z tym zrobić.

  15. szczerze mówiąc jest ok. bardziej z lepszych tomatów jest kościół z 8 w. odkopano w Palmyrze, a z resztą sami sprawdźcie u góry i kliknijcie dwa razy o tak cli…ck cli..ck !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  16. Czy może kogoś zainteresować coś takiego i czy jest warte poświęcenie czasu czemuś takiemu :) ? Wykopane 2 belki ze skamieniałego drzewa związane czymś w rodzaju wikliny (na głębokości ponad 2m ) w okolicy znaleziono resztki ceramiki (kawałki misek, dzbanków itd.) oraz skamieniałe pnie drzew, jeden jeszcze wystaje z ziemi (średnica ok 1 m widać, że ścięty przez ludzi czymś tępym) no i podobno kopiący tam niegdyś studnie zakopali ją ze względu na obecną w niej sól. Pewnie nie jest to ciekawe ale warto zapytać ;). Lokalizacja – miejscowość na Podhalu 10 km od Cz. Dunajca. Pozdrawiam

  17. Jeśli chodzi o detektorystów, wykrywaczowców czy sympatycznych osobników jaki ich niektórzy nazywają, to myślę że jest to taki sam problem, jak w przypadku nieuczciwych ercheologów. Znam wielu detektorystów biegających po zwykłych polach i nikt po stanowiskach nie biega (zbierają drobiazgi z warstwy, która jest nieistotna dla archeologa, wręcz archeologowi przeszkadza … chroniąc drobiazgi przed destrukcyjnym w ostatnich dziesięcioleciach nawozem)
    wydaje mi się, że naskakiwanie na detektorystów ogólnie jest wysoce nieprzemyślane … czarne owce jak wiem zdarzają się wszędzie

  18. zresztą podam przykład:
    http://www.archeolodzy.org/forum/Co-jest-z-t-archeologi-vt436.html

    miłej lektury i więcej zrozumienia dla detektorystów i tematu

    pozdrawiam

  19. […] to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych polskich blogów o tematyce (pre)historycznej. Autor namawia archeologów do dzielenia się informacjami o realizowanych przez nich […]

  20. Raczej ja nie mam nic wspólnego z odkryciami, kopaniem i badaniem, ale miałabym prośbę- czy może macie jakieś zastępcze stanowisko, które też by chciało popisać? Ja szukam takiej osoby na swoją stronę, aby pisała (nawet nieprecyzyjnie) artykuły. Czy jest jakaś szansa…?

  21. Wojny i rewolucje,spowodowały że wiele obiektów utraciło kontekst kulturowy.Co wtedy czynić.Mam wazę będącą własnością Templariuszy i hellenistyczną rzeźbę z brązu.Żaden muzealnik nie zechciał przyjechać do mnie by je zobaczyć.Może Pan ma pomysł ???

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

 
%d blogerów lubi to: