Zahi Hawass: Tutanchamon nie był czarny
Szef egipskiej Najwyższej Rady Starożytności powiedział we wtorek dziennikarzom: – Tutanchamon nie był czarny, a ukazywanie starożytnej cywilizacji egipskiej jako czarnej nie ma nic wspólnego z prawdą. Egipcjanie nie są ani Arabami, ani Afrykańczykami, mimo że Egipt leży w Afryce
Słowa najbardziej znanego w świecie egiptologa są odpowiedzią na demonstracje zorganizowaną przez murzyńskich aktywistów po wykładzie, jaki Zahi Hawass wygłosił 6 września w Filadelfii.
Zdaniem demonstrantów słynny władca Egiptu był czarny, a jego portrety prezentowane na wystawie „Tutankhamun and the Golden Age of the Pharaohs” (wirtualna prezentacja wystawy), która właśnie opuszcza Filadelfię, zostały przerobione tak, by miał jaśniejsza skórę.
Wystawa wywołała protesty już w czerwcu 2005 r., gdy otwarto ją w Los Angeles. W tym samym czasie National Geographic opublikował rekonstrukcję twarzy młodego faraona. Zdaniem niektórych czarnoskórych Amerykanów cera Tutanchamona jest na niej zbyt jasna.
Protesty te są wynikiem dość popularnej w niektórych środowiskach hipotezy, że starożytni Egipcjanie byli czarni i że biali naukowcy dokonali oszustwa kryjąc ten fakt i przypisując egipską cywilizację białej rasie. Spór toczy się nie tylko pod muzeami, ale oczywiście również w internecie, w którym jest mnóstwo stron zwolenników i przeciwników tej hipotezy. Wojna trwa również w YouTubie. Poniżej wkleiłem filmik zwolennika „czarnego Egiptu”, który prezentuje między innymi cztery rekonstrukcje twarzy Tutanchamona (wykonane w tym samym czasie), twierdząc, że National Geographic wybrał tę, na której faraon ma najbardziej europejski wygląd.
Obejrzyjcie też filmik zrobiony przez przeciwnika „czarnego Egiptu”
A co ja o tym sądzę? No cóż, starożytni Egipcjanie sami zostawili nam odpowiedź. Jest wiele dzieł sztuki, na których widać Egipcjan i pochodzących z południa Nubijczyków, będących bez wątpienia Murzynami. Zajrzyjcie chociażby na tę stronę poświęconą nubijskim łucznikom służącym w egipskiej armii. Na trzecim zdjęciu jest drewniany model oddziału Nubijczyków, a na kolejnym zdjęciu podobny model egipskich włóczników. Wyraźnie widać, że Egipcjanie mają zdecydowanie jaśniejszą karnację. Oba modele znaleziono w tym samym grobowcu należącym do Mesehtiego, gubernatora prowincji Asjut w czasach XI-XII dynastii (około 4000-3700 lat temu). Na ostatnim zdjęciu jest zaś nagrobek nubijskiego łucznika. Widać na nim najemnika oraz jego dużo jaśniejszą egipską małżonkę.
Kolejny mocny dowód pochodzi z samego grobowca Tutanchamona. Na jednym boku znalezionej tam przepięknie malowanej skrzyni widać faraona gromiącego Nubijczyków. Oczywiście dużo ciemniejszych od egipskich wojowników i Tutanchamona.
Wypowiedź Hawassa znalazłem w depeszy agencji AFP.
Zahi Hawass to zadufany w sobie państwowy archeolog egipski. On tworzy prawdę o Egipcie czasu faraonów w oderwaniu od dowodów i znanych już faktów, ale może za niedługo, będzie kimś w rodzaju prekursora ślepej gałęzi nauki „archeologii politycznej”. Kuriozalne są zwłaszcza jego hipotezy dot. techniki budowy piramid – poprzez toczenie głazów na kłodach drewna po pochylniach wokół piramid. Tymczasem mamy do czynienia z efektem działalności zaawansowanej technicznie cywilizacji – z wykorzystaniem technik antygrawitacyjnych – sprzed tysięcy lat.
Jak widzę dysponujesz mocnymi dowodami. Ciekawe, dlaczego w żadnym z wiodących czasopism naukowych, gdzie jest największa selekcja nadsyłanych materiałów i standardy są najwyższe, nie ukazują się publikacje głoszące podobne rewelacje co Ty. Gdyby były takie dane i dowody, to przecież redaktor każdego czasopisma naukowego wziął by taką publikację z pocałowaniem ręki. Nie od dziś wiadomo, że redaktorzy wolą sensacyjne publikacje obalające już ugruntowane hipotezy, bo w ten sposób podnoszą prestiż czasopisma – i zwiększyć jego CYTOWALNOŚĆ. Rzeczy nowe, przełomowe cytowane są przecież znacznie częściej. Widocznie aż tak daleko idące hipotezy nie zostały wiarygodnie udokumentowane, skoro nie udało się ich opublikować.
Dlaczego hipoteza o toczeniu głazów miała by być kuriozalna, na świecie powstało wiele gigantycznych kamiennych budowli w oparciu o prymitywne ale skuteczne metody, ot choćby średniowieczne katedry. Też z zastosowaniem technik antygrawitacyjnych?
Zahi Hawass nie tworzy prawdy o Egipcie, tylko ją odsłania w oparciu o jedyne dostępne dowody, jakie da się wykopać z ziemi. Tak jak robią to tysiące innych archeologów. A wyniki swoich badań regularnie publikują w dobrych, recenzowanych czasopismach. Jedyne co można zarzucić panu Zahi Hawass, to zbytnią medialność, ale z drugiej strony ktoś tę edukację ludności musi robić i naukowcy nie powinni uchylać się od propagowania wiedzy za pomocą mediów.
Nie powinno się pisac samych negatywnych rzeczy o tak oddanym swemu zawodowi człowieku , który tyle uczynił , by wzbogacic archeologię ( szczególnie Egiptu ). Niech wstydzi się ten , kto nie docenia trudów i starań archeologa Zahiego Hawassa !!! Jak można posadzac go o zbytnia medialnośc skoro ten zapracowany człowiek dzień w dzień próbuje i udaje mu sie odkryc coś niebywałego dla ludzkości i naszych przyszłych pokoleń ! Swoją sławę wypracował własnymi umiejętnościami , niesamowitą wiedzą którą posiada , a że potrafi ja w pozytywny sposób wykorzysac to tylko i wyłacznie zasługa jego samego . Dzięki jego pracy dowiadujemy się o coraz to nowszych odkryciach w Egipcie ! To czlowiek wart jakichkolwiek pochwał i najwyższych gratulacji.
Miałam zaszczyt prowadzic w pobliżu Jego osoby wykopaliska , także obserwowałam Go , dostalam wiele cennych wskazowek .
Nie twierdźcie , że to człowiek polujący na popularnośc bo taki nie jest . Wierzcie , ze kocha to , co robi i jest temu calkowicie oddany ! Marzy Mu się jeszcze wiele odkryc , ale martwi się czy zdąży coś jeszcze „Wielkiego” odkryc . A czas nieubłaganie płynie …
Masz zupełną rację , to bulwersujące , że ludzie tak oczerniają tego wielkiego archeologa . Chwała mu za to co odkrył ! Nic do niego nie mam , a poza tym jestem naprawde zachwycona jego odkryciami . Jest mi przykro , że na tym swiecie panuje takie zło i zazdrośc , że jednemu udaje się do czegoś poważnego dojśc a drugiemu nie !!! Najwyraźniej niektórzy , którzy napisali takie słowa nie potrafią docenic wartości odkryc Zahiego Hawassa .
Odkrycia Zahiego Hawassa dają wiele możliwosci poznania starożytnego świata Egiptu . To najlepszy archeolog moim zdaniem, który kiedykolwiek istniał . Zaoferowałnam Nam dużo potrzebnej wiedzy dotyczącej starożytnego Egiptu , wykopaliska i wiele treści – nowych , ciekawszych i pouczających . Panie Hawass , niech Pan dalej robi to co robi aby Pana starania i odkrycia nie poszły na marne i pozostały cenne dla przyszłych pokoleń !!!
Dziękuję i powodzenia w dalszej pracy , z calego serca – samych sukcesów w zawodzie i dalszych zaskakujących odkryc i niebywałych poczynań w archeologii Egiptu !
TEN CUDOWNY CZŁOWIEK ROBI COŚ NAPRAWDE POŻYTECZNEGO DLA NAS WSZYSTKICH . DZIĘKI NIEMU NASZA WIEDZA SIE POGŁEBIA , A CIEKAWOŚC CO JESZCZE NOWEGO ODKRYJE NIE USTAJE . OCZEKUJĘ , ŻE TO WLAŚNIE ZAHI HAWASS ODKRYJE KIEDYŚ GRÓB KLEOPATRY I STANIE PRZY OBLICZU ALEKSANDRA WIELKIEGO . MAM NADZIEJĘ , ŻE MOJE OCZEKIWANIA , A ZARAZEM CIEKAWOŚC CO DO ODYCIA TYCH GROBOWCÓW SIE JESZCZE KIEDYŚ SPELNI >>>
Nie znam kolesia więc nie pisze o nim, co do pierwszego postu. Ta anty grawitacja to jednak przegina, chociaż na całkiem dobrym tropie, to znaczy, Egipcjanie byli znacznie bardziej zaawansowani niż się to przypuszcza.
1. Bloki nie były toczone, sunięte saniami, ufo ich też nie stawiało ;) Bloki są wykonane z „cementu” , co zostało potwierdzone, ale wiadomość ta obeszła się bez większego echa.
2.Egipcjanie wyżywali żarówek (nawet zrekonstruowano je), elektryczność wytwarzali przez steki miedzianych dzbanków które wydzielały napięcie z jonizowanego powietrza. Jeden dzbaneczek wiele nie dawał, ale tysiąc takich to już coś.
3. Korzystali z „bagdadzkiej baterii”, ale raczej nie do zasilania.
4.Wiele kolumn nosi wyraźne ślady po pile tarczowej (mnie też to szokuje)
5. W każdym z bloków w piramidzie znajdują się setki tysięcy małych zębatek wyłącznie o wymiarach 18 i 16 mm. Taka perfekcja wykonania i ilość świadczą o produkcji maszynowej (!) Zębatki wzmacniają strukturę bloków (nie jest to jednak pewne)
Pod gizą znajduje się największy kompleks stworzony przez człowieka. Labirynt jest uznany za obiekt istniejący, ale jak dotąd nie spieszy się nikomu z poszukiwaniem jego (poza Polską grupą archeologiczną z Wrocławia). Może przez fakt iż podobno Atlantydzi zostawili tam swoją technologie, co cóż, naukowcy strasznie się boją zbyt spektakularnych odkryć, bo to może zaszkodzić ich karierze.
ORka, daj sobie spokój z wypisywaniem tych banialuków, OK? To blog popularnonaukowy, a nie pseudonaukowy. „Cement” to jedna z teorii. Nie jest udowodniona, bo piramidy naprawiano w czasach współczesnych wapienną zaprawą, więc możliwe, że to ją przebadano. Używanie elektryczności, zębatki i labirynty to bajeczki, a nie potwierdzone fakty. A ja bardzo nie lubię jak mi ktoś wypisuje na blogu bajeczki i straznie mnie wtedy korci naciśnięcie guziczka „Skasuj komentarz”.
Ma PAN zupelna rację . Ci którzy wypisują takie rzeczy , najlepiej , żeby wcale nie wchodzili na takie strony jak ARCHEOWIEŚCI .
Jeśli ktoś nie wie jak było naprawdę takie informację mogą go bardzo zmylić … !!
:)
Grobowiec Tutanchamona to także cud pod względem znaleziskowym .
W przedsionku grobowca znaleziono złote łoże , tron , skrzynie ,
cały skład bezładnie złożonych drogocennych przedmiotów , noszących ślady gospodarki złodziei . Pod ściana stały dwa czarne posągi w złotych szatach . Z przedsinka drzwi prowadziły do komory grobowej , wypełnionej złoconymi skrzyniami . Za tą komorą znajdował się wlaściwy skarbiec , zawierający najcenniejsze przedmioty . Wydobywanie olbrzymiej ilości drogocennych zabytków – posągów , mebli , biżuterii , alabastrowych waz , całej zastawy grobowej – trwało szereg lat i wymagało całej armii różnych specjalistów .
Całą właściwą komore grobową wypełniała skrzyniaz drewna , obitego wzorzystą złotą blachą . Przez drzwi wchodziło się do następnej skrzyni , zawierającej w sobie jeszcze dwie . W czwartej mieścił się olbrzymi sarkofag z kwarcytu , a w nim złota trumna , zawierająca w sobie dwa nastpne … Ostatnia – z litego złota (grubość 2,5 – 3,5 mm ) zawierała wreszcie zawiniętą w bandaże mumię młodego króla ; twarz okrywała złota maska . Sama mumia zachowana była źle – nadmiar olejów i balsamów użytych do mumifikacji uszkodził ciało . Pod wezgłowiem znaleziono mały amulet z żelaza , co dowodzi niesłychanej wówczas cenności tego metalu .
Znaczenie odkrytego zespołu drogocennych zabytków , poza ich niewymierną wartością artystyczną – nie mówiąc juz o wadze samego złota – jest ogromne . Po raz pierwszy archeologowie mogli przestudiowac pełne wyposażenie grobu , zwiazane z kultem zmarłych . Dziela sztuki i przedmioty użytkowe daja doskonały przegląd twórczości tego okresu we wszystkich dziedzinach rzemiosła i działalności artystycznej , Ilość i różnorodnośc materiału zabytkowego jest tak wielka , że do dziś nie został opublikowany PEŁNY katalog znalezisk.
Absolutnie sie zgadzam z rzecznikiem prawdy. Milo sie robi czlowiekowi na duszy jesli wie, ze sa ludzie na swiecie, ktorzy nie sa zaslepieni wyczynami medialnymi Zahiego Hawassa. Oczywiscie nie odbieram Zahiemu wiedzy ani osiagniec ale ten ‚wspanialy archeolog’ tworzy historie nie wedlug faktow ale wedlug wlasnego widzi mi sie. ps. moze to zabrzmi niewiarygodnie i prawdopodobnie nikt nie uwierzy ale mialam (oczywiscie przez dziwaczny zbieg okolicznosci bedac w Dolinie Krolow)spotkac w/w postac.
Hawas jest wyjatkowo arabskocentryczny i jakos dziwnie latwo zapomina o 500-letnim okresie, kiedy Egiptem wladali Nubijczycy – byli wiec i czarni faraoni i czarne królowe, nie mówiac juz o zwyklych ludziach, najemnikach i handlu z Nubijczykami :) A mówic tak a priori o jednoznacznym etnosie to wrecz rasizm i bufonada, nie pierwsza zreszta ze strony pana Hawasa. Po prostu w Egipcie tak jak wszedzie indziej byly i sa mieszane etnosy. Get over it!
Przy okazji jak dla mnie, maska Tutanchamona ma dosc negroidalne, wypukle usta. Moze byl Somalijczykiem – mieszancem arabsko-nubijskim? Chyba ze sie nie znam.
@rzecznik Prawdy: Przepraszam, ale książki Daenikena znudziły mi się, gdy miałem 13 lat :) Co do Tutanchamona – nie widzę powodu, by upierać się przy tym, że był biały, biorąc pod uwagę jego wieloetniczność.
Aaaa, alarm gramatyczny: Oczywiście chodziło mi o wieloetniczność starożytnego Egiptu, nie samego Tutanchamona :)
Nie ma co się upierać w sprawie „czarności” Tutenchamona, skoro nie ma żadnego na nią dowodu. A historyjki o „skradzionym dziedzictwie” to brednie. W egipskiej sztuce wyraźnie odróżniali JASNYCH Egipcjan od CIEMNOSKÓRYCH Nubijczyków. Tak i skóra Tutenchamona na wyobrażeniach z epoki jest „SKOKOWO” jaśniejsza od współczesnych mu wyobrażeń Nubijczyków. Bo to były różne etnosy, a nawet jeśli się mieszali, to w jednym kraju była przewaga tych ciemnych, a w drugim – tych jasnych. Nie ma to nic wspólnego z rasizmem i nie rozumiem, czemu wszyscy są tak wrażliwi na tym punkcie. Śmieszne :-) Dla normalnych ludzi rasizm to absurd, więc nie powinni bać się naukowych dyskusji na temat antropologii, wyglądu, przynależności etnicznej ludzi współczesnych i dawnych. Nie ma co hamować tej dyskusji, nie długo usłyszymy, że ludzie z różnych stron świata wyglądają tak samo. Choć akurat zwolennikom czarnego Egiptu wolno głosić jawnie rasistowskie koncepcje i nikt im rasizmu nie zarzuca.
Tutanchamon był czarny , ale mi to nie robi różnicy …
A na jakiej podstawie tak twierdzisz Lellka i jak wyjaśnisz przedstawianie go na zabytkach z jego własnego grobowca z jasną karnacją.
Jest wiele dowodow i przesłanek na to że był czarny więc nie mam wobec tego żadnych watpliwości … juz nie róbmy z niego białego … bez przesady !
>>Jest wiele dowodow i przesłanek na to że był czarny więc nie mam wobec tego żadnych watpliwości … juz nie róbmy z niego białego … bez przesady !
@AnaMia
gdzie te dowody? Niech zwolennicy tej teorii ją przedstawią. Chyba nie ikonografia? Malowidła, rzeźby – żadna nie przedstawia go jako tzw. czarnego, przez co w tym wypadku rozumiemy rdzennych mieszkańców Afryki na południe od Egiptu (np. Nubijczyków). A może budowa jego czaszki? Też pudło… Egiptem rządziła też co najmniej jedna czarna dynastia (nubijska) i jakoś nikt nigdy nie miał tu wątpliwości – zachowane przedstawienia tych władców pokazują ich właśnie jako „czarnych”, tj. ludzi o co najmniej ciemnej skórze i chyba też negroidalnych rysach. Dlaczego więc Tutenchamona i innych władców z jego dynastii sztuka z jego okresu przedstawia jako „białych” – tj. ludzi przypominających Europejczyków i mieszkańców Bliskiego Wschodu?
a co powiesz na ostatni argument Wojtka?
>>Kolejny mocny dowód pochodzi z samego grobowca Tutanchamona. Na jednym boku znalezionej tam przepięknie malowanej skrzyni widać faraona gromiącego Nubijczyków. Oczywiście dużo ciemniejszych od egipskich wojowników i Tutanchamona.